Mieszkańcy Ziemi Śmigielskiej w IV Korpusie Polskim w Bitwie pod Monte Cassino 17 lutego 2014

W lipcu 1942 roku Stalin zgodził się na ewakuację do Persji 40 tysięcy żołnierzy polskich oraz 26 tysięcy kobiet i dzieci. Z jednostek wojskowych ewakuowanych z terenów dawnego ZSRR został w dniu 21 lipca 1943 roku utworzony w płn. Iraku II Korpus Polski pod dowództwem gen. Władysława Andersa. W jego skład wchodziły m.in.: 3 Dywizje Strzelców Karpackich, 5 Kresowa Dywizja Piechoty, Warszawska Brygada Pancerna, 2 Grupa Artylerii, saperzy i inne służby. W sierpniu i wrześniu 1943 roku korpus został przeniesiony do Palestyny, a w listopadzie i grudniu 1943 roku do Egiptu. Ostatni etap drogi do Europy rozpoczął się 16 grudnia tego samego roku. Pierwszy transport dotarł do Włoch 21 grudnia. II korpus wszedł w skład 8 Armii Brytyjskiej. Swoją pełną chwały drogę bojową rozpoczął od udziału w bitwie pod Monte Cassino. Była to 4 faza tej bitwy. Pierwsza rozpoczęła się 15 stycznia 1944 roku od natarcia Amerykanów i Francuzów, do których 17 stycznia dołączyli Brytyjczycy, którzy w ramach operacji Panther przeprawili się przez rzekę Garigliano, między Monte Cassino, a morzem. Niestety natarcie zostało powstrzymane przez Niemców. II i III faza bitwy rozpoczęła się pod koniec lutego 1944 roku, gdy bombowce alianckie zrzuciły na klasztor 400 t. bomb. W tych fazach bitwy zaangażowany był korpus nowozelandzki, II Korpus Amerykański i Francuski Korpus Ekspedycyjny. Przeprowadzony po bombardowaniu atak oddziałów Maorysów Gurkhów i Hindusów nie powiódł się. 15 marca 1944 roku ponowiono próbę zdobycia Monte Cassino. Na pozycje niemieckie zrzucono 992 t. bomb, a w trakcie ostrzału artyleryjskiego wystrzelono na pozycje niemieckie 195 tysięcy pocisków artyleryjskich. W związku z tym znów: Maorysi, Hindusi, Gurkhowie i Anglicy nie podołali pokonać wroga. Zginęło m.in. 863 Nowozelandczyków i ponad 1000 Hindusów. W nocy z 11/12 maja 1944 rozpoczęła się 4 faza bitwy, w której oprócz II Korpusu Polskiego wzięły udział: 13 Korpus Brytyjski, 1 Korpus Kanadyjski i Francuski Korpus Ekspedycyjny. Atak rozpoczął się przy akompaniamencie wystrzałów 1600 dział zgromadzonych na odcinku 20 mil. Po przerwaniu ognia artyleryjskiego uderzyły 2 dywizje polskie tj. 3 DSK i 5 KDP. Po początkowym sukcesie nasze oddziały zostały zatrzymane i zmuszone do powrotu na pozycje wyjściowe. Natarcie zostało wznowione 17 maja. Po opanowaniu dominujących wzgórz m.in. Widma, S Angelo, 593 i 569 w dniu 18 maja opanowano klasztor, na którym zawieszono polski proporzec. W bitwie zginęło 860 żołnierzy polskich, a 2822 zostało rannych. Łącznie alianci w tej fazie bitwy stracili 4267 żołnierzy, którzy zginęli, a 4068 zaginęło. Gen. Anders wizytując pole walki napisał: „Na wzgórzu lej, obok leja, krater obok krateru po bombach i granatach. Wśród nich walające się strzępy mundurów, porozrzucane hełmy sojusznicze i niemieckie, karabiny ręczne i maszynowe, granaty ręczne”. Zdobycie Monte Cassino i Piedimonte umożliwiło wykonanie skutecznego natarcia na płn. w celu odblokowania przyczółka pod Anzio i uderzenie na Rzym. Warto także zwrócić uwagę na to, że liczebność IV Korpusu wynosiła w dniu 1 października 1943 roku 52 688 ludzi, a we wrześniu 1945 roku 105 tysięcy.

Na tułaczym szlaku, w bitwie pod Monte Cassino i na polach wielu bitew II wojny światowej, wśród żołnierzy polskich nie zabrakło synów ziemi śmigielskiej. Różne drogi prowadziły tych młodych ludzi w szeregi Wojska Polskiego. Najwięcej spośród nich przeszło przez obozy jenieckie, gułagi „nieludzkiej ziemi”, gdy po wypowiedzeniu wojny przez sowietów, po 17 września 1939 roku, dostali się do niewoli. Przebywając w niezwykle trudnych warunkach, nie pozbyli się marzeń o tym, by ponownie z bronią w ręku walczyć o wolną Polską. Wykorzystali wyjątkową okazję, gdy po wybuchu wojny między dotychczasowymi sojusznikami doszło do zawarcia paktu Sikorski - Majski. Zdążali różnymi drogami i sposobami do formowanego na płd. ZSRR wojska. Nie wszyscy dotarli do celu, a wielu z tych, którzy tam przybyli zmarło z wycieńczenia i różnych chorób. Część żołnierzy dotarła do swoich towarzyszy innymi drogami, jak np. przez obozy internowanych na Węgrzech i Rumunii. Te wszystkie drogi były także udziałem śmigielskich żołnierzy. W związku ze wspomnianą już 70. rocznicą bitwy pod Monte Cassino, warto przypomnieć sylwetki tych dzisiaj nieznanych rodakom bohaterów. Z różnych względów nie można dzisiaj w sposób szczegółowy przybliżyć życiowych i żołnierskich dróg tych ludzi. Zwróćmy uwagę więc na niektórych z nich:

Na szczególną pamięć zasługuje kpr Alojzy Nowak, który urodził się 21.06.1911 roku w Karminie. Czynną służbę wojskową rozpoczął w jednostce wojskowej w Pleszewie. Po odbytym przeszkoleniu dalszą służbę pełnił w Korpusie Ochrony Pogranicza w Zaleszczykach. Po zakończeniu służby wojskowej wrócił w rodzinne strony. Kampanię wrześniową w 1939 roku rozpoczął w szeregach 55 pułku piechoty w Lesznie. Po 17 września trafił do sowieckiej niewoli, skąd udało mu się przesłać kilka listów do rodziny. Przeszedł typową drogę do wojska gen. Andersa. Został żołnierzem 13 batalionu strzelców 5 Kresowej Dywizji Piechoty. Wraz ze swoją jednostką w grudniu 1943 roku trafił do Włoch. W dniu 11 maja 1944 roku uczestniczył w ataku na wzgórze S. Angelo. Zginął 12 maja. Jego grób znajduje się na polskim cmentarzu wojskowym Monte Cassino. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Pamiątkowym Monte Cassino, Gwiazdą za wojnę 1939-45 i Gwiazdą Italii.

alojzy nowak

 

 Książeczka krzyża Monte Cassino awers

 

zaświadczenie

 

grób pod Monte Cassino

Kolejnym żołnierzem, o którym udało się uzyskać bardziej szczegółowe informacje jest Stanisław Olejnik ur. w 1911 roku w Poninie. Wkrótce po ślubie zakupił w 1939 roku gospodarstwo rolne w Czaczu, gdzie zamieszkał. Powołany do wojska po 17 września trafił także do niewoli. Przebywał w jednym z obozów jenieckich znajdujących się na Ukrainie, skąd po wybuchu wojny z Niemcami został ewakuowany w głąb Rosji. W trakcie ewakuacji zginęło wielu jego kolegów. Ostatecznie udało mu się trafić w szeregi organizowanych polskich oddziałów wojskowych, a następnie drogą morską trafił do Persji i kolejno do: Syrii, Palestyny i Egiptu. W grudniu 1943 roku trafił do Włoch. Był żołnierzem szóstego Lwowskiego Pułku Artylerii Lekkiej. Przeszedł piekło bitwy pod Monte Cassino. Odznaczony został Krzyżem Pamiątkowym Monte Cassino, Medalem Wojska, Gwiazdą za wojnę 1939-45 i Gwiazdą Italii. Po zakończeniu wojny nie skorzystał z możliwości wyjazdu do Kanady i w 1947 roku wrócił do kraju.

olejnik001

 

olejnik010

 

olejnik002

 

olejnik003

 

olejnik004

 

olejnik005

 

olejnik006

 

olejnik007

 

olejnik016

 

olejnik008

 

olejnik009

 

olejnik013

 

olejnik019

Ciekawą postacią był także Nikodem Gahl ur. 25.8.1013 roku w Książu Wlkp. Służbę wojskową rozpoczął w marcu 1937 roku w 56 pp. w Krotoszynie. W czasie kampanii wrześniowej trafił wraz ze swym oddziałem na Węgry. W kwietniu 1940 roku uciekł z obozu do Budapesztu, a następnie po zaopatrzeniu się w niezbędne dokumenty przez Jugosławię trafił wraz ze swymi współtowarzyszami do Libanu i tam został wcielony do Samodzielnej Brygady Karpackiej. Jako dowódca radiostacji brał udział w bitwie pod Tobrukiem. W późniejszym okresie Brygada została włączona w skład przybyłych z Rosji oddziałów tj. 3 Dywizji Strzelców Karpackich. W szeregach tej dywizji wziął udział w bitwie pod Monte Cassino i kolejnych walkach z Niemcami. W październiku 1947 roku wrócił do Polski, gdzie po zawarciu ślubu w 1948 roku zamieszkał w Śmiglu i tam po śmierci został pochowany. Został odznaczony Krzyżem Pamiątkowym Monte Cassino i Pamiątkową Odznaką 3 Dywizji Strzelców Karpackich.

Ze względu na wspólnie przeżytą z innymi śmigielskimi żołnierzami gen. Andersa drogę niewoli i pierwszych miesięcy służby warto przypomnieć postać kpr. Teodora Wysockiego ur. 16.11.1911 roku w Białczu Nowym. Służbę wojskową rozpoczął w październiku 1934 roku w 70 pp. W marcu 1935 roku został przeniesiony do jednostki K.O.P. w Borszczowie, a we wrześniu 1936 roku przeszedł do rezerwy. W okresie mobilizacji 24.08.1939 roku trafił do niewoli sowieckiej. Zanim 22.08.1941 roku trafił do W.P. przeszedł cały szlak jeniecki. W dniu 20 lipca 1942 roku zgłosił się jako ochotnik do Brygady Spadochronowej gen. Sosabowskiego stacjonującej w Anglii. Po przeszkoleniu wraz z brygadą, jako st. szeregowiec i z-ca dowódcy drużyny, uczestniczył w bojach pod Arnhem w Holandii. Po zakończeniu operacji jego jednostka wróciła do Anglii. Został awansowany do stopnia kaprala. Odznaczony został zwykłym i bojowym Znakiem Spadochronowym, Medalem Wojska i brytyjskim Medalem Wojny 1939-45. W sierpniu 1947 roku wrócił do kraju. Mieszkał w Karminie. Zmarł 1.07.1978 roku.

Wysocki Teodor 1

Legitymacja odznaki spadochronowej rewers

 

Wysocki Teodor 2.jpgaaaa

 

znak spadochronowy

 

Legitymacja

 

Michał Dorynek, st. strzelec. Urodził się 28 września 1900 r. w Nowej Górze, powiat Chrzanów, syn Antoniego i Katarzyny z domu Klech. 18 lutego 1928 r. wziął ślub z Rozalią Sawicką, z którą miał dwójkę dzieci Mirosławę i Adama. W cywilu był górnikiem. Pod koniec lat 30-tych pracował w Janowej Dolinie.

Powołany do wojska w 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej i trafił do obozu w Krzywym Rogu, a następnie obozu jenieckiego w Jaworce. Skąd w 1942 r. trafił do formujących się oddziałów polskich gen. Władysława Andersa. Wpierw do 6. Dywizji Lwów, a następnie, jako sanitariusz przydzielony został do 17. Lwowskiego Batalionu Strzelców w 5. Kresowej Dywizji Piechoty. Poprzez Iran, Palestynę, Egipt trafił do Włoch, gdzie walczył m.in.: pod Monte Cassino.

Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Odznaką Pamiątkową 6. Dywizji Lwów, Krzyżem Pamiątkowym Monte Cassino, Odznaką Pamiątkową 2. Korpusu oraz Odznaką Pamiątkową 5. Kresowej Dywizji Piechoty.

Po wojnie najpierw trafił do Anglii, gdzie pracował w kopalni aż do powrotu do Polski, do Starego Bojanowa w 1948 r.

dorynek002

 

dorynek003

Powyżej zdjęcie na tle klasztoru na Monte Cassino (Michał Dorynek pierwszy z lewej)

dorynek001

 

Udało się ustalić nazwiska kilku innych uczestników bitwy pod Monte Cassino. Byli nimi:

Szczepan Grochowy z Łubnicy ur. 14.12.1904 roku w Starkowie. We wrześniu 1939 roku służył w czternastym Pułku Artylerii Lekkiej w Chełmie Lub., internowany na Węgrzech, a następnie został żołnierzem II Korpusu. Walczył pod Monte Cassino.

Stanisław Jankowski ur. 27.04.1913 roku. Mieszkał w Starym Bojanowie.

Marcin Nowaczyk ur. 26.10.1905 w Dołach. Mieszkał w Zielęcinie. Był żołnierzem 14 PAL i II Korpusu.

Antoni Ptaszyński, ur. 8.01.1900 roku. Mieszkał w Szczepowicach.

Atanisław Skoracki ur. 4.04. 1904 roku w Śmiglu. Był żołnierzem 14 p. ułanów. Walczył także pod Tobrukiem.

Żołnierzami II Koprusu gen. Andersa byli także: Stanisław Bieczyński ur. 30.10.1907 roku w Zbęchach. Mieszkał w Wonieściu. Był żołnierzem 68 pp. 18.09.1939 roku dostał się do niewoli. Służył w 2 pułku lotniczym we Włoszech.

Tomasz Bilski ur. 20.12.1907 roku w Lubiechowie. Mieszkał w Łękach Wielkich.

Antoni Boiński, ur. 25.02.1914 roku w Nowym Białczu.

Stanisław Domagała z Wielichowa ur. 8.10.1903.

Jan Franek ur. 13.11.1906 roku w Poświętnie. Mieszkał w Łubnicy.

Stanisław Kaczmarek ur. 1.11.1908 roku w Dołach. Służył w 17 PAL, a w II Korpusu był żołnierzem 23 baonu C.K. m. Brał udział m.in. w walkach pod Bolonią.

Marian Nadobnik, ur. 4.09.1902 roku w Gradowicach. Walczył m.in. pod Aukoną.

Czesław Pawłowski, ur. 15.07.1907 roku w Bronikowie.

Jan Pawłowski ur. 28.11. 1908 roku w Wilanowie.

Przedstawiona lista nie jest z pewnością pełna, ale w przyszłości będzie można ją uzupełnić. W rocznicę tej krwawej, zwycięskiej bitwy, niech ona będzie dowodem naszej pamięci o bohaterach. Ważna jest także pamięć o napisie umieszczonym na cmentarzu Monte Cassino:

„Przechodniu Powiedz Polsce

Żeśmy Polegli Wierni

w Jej Służbie”

Jan Pawicki

WŚ 4,5,6/2014

 

Śmigiel, Miasto Wiatraków
Śmigiel Travel
Centrum Kultury w Śmiglu