Towarzystwo Śpiewaków Polskich „Harmonia” w Śmiglu w latach 1893-1945 17 lutego 2014

Dążeniem zaborcy pruskiego było wynarodowienie ludności polskiej, a celowi temu służyła m.in. szkoła, w której z roku na rok zaostrzała się walka o zachowanie języka polskiego. W efekcie doprowadziło to do zapomnianego dziś powszechnego strajku szkolnego w latach1906/07, w którym wspaniałą patriotyczną postawę wykazały dzieci polskie i ich rodzice. Echa tego strajku rozeszły się nie tylko w pozostałych zaborach, ale w całej Europie. Jednym ze sposobów zachowania języka polskiego był rozwój polskiej kultury muzycznej. W opracowaniu „Dzieje Wielkopolski” napisano m.in., że „Wielkopolska znajdowała się z jednej strony na marginesie życia muzycznego Niemiec, a z drugiej zaś strony była odizolowana od głównych nurtów muzyki polskiej – Warszawy, Lwowa i Krakowa”. Stąd miał wynikać jej prowincjonalny charakter. Życie muzyczne wyrażało się wówczas w rozwiniętym ruchu amatorskim, a szczególnie ruchu śpiewaczym. Powstały liczne zespoły chóralne mieszane, męskie i rzadziej żeńskie. Ich członkami byli rzemieślnicy, drobni kupcy i urzędnicy, a na wsiach chłopi. Powstawały świeckie stowarzyszenia śpiewacze oraz chóry kościelne. Ich celem było propagowanie pieśni polskiej, a przez to języka polskiego i jego obrona przed działaniami germanizacyjnymi. W 1892 roku powstał w Poznaniu Związek Kół Śpiewackich Polskich, do którego w 1913 roku należały 123 koła, w tym od 1903 roku także chór śmigielski. Związek wydawał własne pismo „Śpiewak”, a swoim działaniem objął nie tylko Wielkopolskę ale także Śląsk, Pomorze, Westfalię i Nadrenię. Systematycznie organizowano zjazdy kół śpiewaczych, których przebieg miał wydźwięk polityczny. Hasłem związku od 1896 roku było zawołanie „Cześć pieśni ”, które w domyśle dotyczyło oczywiście pieśni polskiej.

Jak sprawy te przebiegały w Śmiglu? Zachował się oryginał statutu stowarzyszenia z  2.02.1893 roku, które powstało w Śmiglu i przyjęło nazwę funkcjonującą bez zmian do 1939 roku - Towarzystwo Śpiewaków Polskich „Harmonia”. Pod treścią statutu przedłożonego ówczesnym władzom podpisali się: Wincenty Kiedrowski, Alojzy Wojciechowski, Józef Stachowiak i Marcin Wojciechowski. Statut, oczywiście napisany w języku niemieckim, zawiera cele działania stowarzyszenia, władze i sposób funkcjonowania. Warto wspomnieć, że nazwa „Harmonia” była wówczas popularna. Nosił ją m.in. powstały w 1886 roku chór w Grodzisku Wlkp., który niestety dziś nie istnieje, a także w Buku.

W tamtych czasach każde publiczne wystąpienie wymagało zgody władz policyjnych i dlatego władze chóru 24.03.1893 roku prosiły policję o zgodę na występ. W programie przewidywano prezentację takich pozycji jak: Wesele na Prądniku, Słowiczek, Mazurek, Krakowiak i Bigos. Kolejny występ dał chór 25.06.1893 roku w Czaczu. W aktach znajduje się także oryginalny i piękny plakat informujący, że „w niedzielę 25.04.1897 roku o godzinie 8 wieczorem, na sali Strzelnicy odbędzie się przedstawienie teatralne”. W pierwszej części przedstawiono sztukę „Przybłęda”, a w drugiej „Żyd w beczce”. Dochód był przeznaczony na cel dobroczynny. Cena biletów za I miejsce wynosiła 1,50 UMK, za II miejsce 1 UMK, za III miejsce 50 fenigów, za miejsce na galerii 0,30 fenigów. Bilety były do nabycia u p. Kruczkowskiego i w hotelu „Kaiserhof” u p. Kurczewskiego. Po zakończeniu przedstawienia przewidziano zabawę z tańcami. Na plakacie znajdowała się także prośba: „Uprasza się na sali i w przyległym pokoju tytoniu nie palić.”

W okresie działalności stowarzyszenia zgodnie ze statutem zmieniały się sukcesywnie jego władze. I tak w 1898 roku prezesem towarzystwa liczącego wówczas 53 członków był ks. Julian Filach, wiceprezesem Władysław Kruczkowski, dyrygentem Alojzy Wojciechowski, sekretarzem Wawrzyniec Łuczkowski, bibliotekarzem Maciejewski, porządkowym Mikołaj Skoracki i chorążym Jakub Furmanek. Należy tu wspomnieć, że towarzystwo od 1894 roku posiadało swój własny sztandar, z którym występowało podczas oficjalnych uroczystości. Sztandar ten został w 1939 roku skonfiskowany przez władze niemieckie. W 1908 roku w skład nowego zarządu wchodziły następujące osoby: prezesem był kupiec Władysław Radzimoski, a członkami Mikołaj Skoracki, Alojzy Wojciechowski, Chryzostom Apolinarski, Feliks Hoffmann, Maksymilian Stachowiak, Jakub Furmanek i Stanisław Rex.

Dokumenty sporządzone przed I wojną światową kończą się 24.07.1911 roku. Chór do 1912 roku był tylko męski, w kolejnych latach przyjmowano także kobiety. Działalność towarzystwa wymagała środków finansowych na zakup nut, śpiewników, strojów, przejazdy itd. Środki te uzyskiwano głównie ze sprzedaży biletów na zabawy taneczne, przedstawienia teatralne. Dowodem na zrozumienie zadań, jakie miało do spełnienia towarzystwo, niech będzie wypowiedź mieszkańca Śmigla zamieszczona w Kurierze Poznańskim z 7.06.1906 roku: „Najpiękniejszym zabytkiem narodu naszego jest pieśń polska. Pieśń bowiem ma ogromne znaczenie w życiu narodu. Pieśni i melodie polskie należą do najcenniejszych klejnotów skarbnicy naszego ducha oraz są dowodem jego bogactwa i piękności niezrównanej. Mamy pieśni tak piękne i wzniosłe swą melodyjnością, że śmiało powiedzieć możemy iż żaden naród takich nie posiada. Pieśń polska to duch narodu, to skarb nieprzebrany, to piękno niezrównane. W pieśni jest wiara i duch narodu”. Dalej autor pisze: „ Koło śpiewackie Harmonia w Śmiglu rozumiejąc doniosłość śpiewu polskiego a idąc śladem bratnich kół śpiewaczych, wzięło sobie za zadanie o ile sił starczy szerzyć i dać poznać szerszej publiczności te piękne melodie pieśni naszych polskich i jak inne lata, tak i w tym roku urządza w niedzielę 16 b.m. w pobliżu Śmigla, w ogrodzie p. Adamczewskiego(dawniejszej winnicy p. Geislera) wielki koncert ludowy.”

Wybuch I wojny światowej przerwał intensywną działalność towarzystwa. Kilku członków wzięło udział w Powstaniu Wielkopolskim. Wkrótce po odzyskaniu niepodległości odbyło się 14 marca 1920 roku walne zebranie, na którym Wawrzyniec Łuczkowski został wybrany prezesem, a dyrektorem kolejny raz Alojzy Wojciechowski. Chór liczył wtedy 111 osób. W wyniku kolejnych wyborów, które przeprowadzono 2.02.1922 roku, ukonstytuował się kolejny zarząd w składzie m.in.: prezes Symforian Larek, wiceprezes Władysław Benyskiewicz, sekretarz Stanisław Tasiemski. W jubileuszowym roku 30. rocznicy powstania towarzystwa w skład zarządu wchodzili m.in.: prezes ks. Stanisław Nowak oraz członkowie Stanisław Tasiemski, Franciszek Urbaniak, Jakub Furmanek, Antoni Skoracki. Uroczystości związane z jubileuszem miały bardzo okazały przebieg. 21 lipca 1923 roku zwrócono się do władz o wyrażenie zgody na zbudowanie bram tryumfalnych na trasie przewidywanego pochodu z rynku do Strzelnicy. Przewidywano następujący program uroczystości: zbiórka, uroczysta msza św., zebranie jubileuszowe, pochód przez miasto, występy chórów i zabawa taneczna o 900 wieczorem. Zgodę oczywiście otrzymano, ale zaznaczono, że dzieciom do lat 17 nie wolno wchodzić do miejsca, gdzie odbywa się zabawa. Pan Jerzyk – rzeźnik otrzymał zgodę na sprzedaż tam kiełbasy. Ze sprawozdania z uroczystości wynika, że po uroczystej mszy św. odprawionej przez ks. Stanisława Nowaka zebrani udali się do Strzelnicy. Wybrano tam marszałka zebrania, którym został delegat z Poznania. Po wręczeniu dyplomów zasłużonym członkom i złożeniu życzeń zebrani zaśpiewali „Boże, coś Polskę”. W koncercie który rozpoczął się o godz. 1700, oprócz gospodarzy uczestniczyły chóry z Bojanowa, Czarkowa, Nacławia, „Lutnia” i „Moniuszko” z Kościana oraz „Dembiński” z Leszna. Przebieg uroczystości miał niewątpliwie duże znaczenie propagandowe, gdyż liczba członków towarzystwa wydatnie wzrosła – 29.09.1923 roku wynosiła 166 osób. Warto przypomnieć kolejną uroczystość z okazji 39. rocznicy powstania. Według sprawozdania jej przebieg wyglądał następująco: „Z okazji 39 rocznicy istnienia przypadającej 2 b.m. Towarzystwa Śpiewu „Harmonia” odprawił ks. patron prob. Nowak o godz. 1030 uroczystą mszę św. na intencje Towarzystwa. Podczas mszy św. wykonało Towarzystwo Śpiewu przepiękne pieśni. O godz. 1600 odbyło się w Strzelnicy roczne walne zebranie przy udziale około 100 osób t.j. członków i gości. Zebranie zagaił długoletni prezes p. Władysław Bromka. Po zagajeniu odśpiewano pieśni pt. „Orły Sokoły”. Do prezydium zebrania powołano ks. Nowaka, a do pióra p. Józefa Hudaka. Z relacji prezesa za rok 1931 wynika, że Towarzystwo pomyślnie się rozwija, czego dowodem jest, że z roku 1929/30 przeszło członków 120,a z roku 1930/31 110 członków, a obecnie liczy 85 czynnych i 49 nieczynnych. Razem jest członków 134. W roku sprawozdawczym odbyły się 62 lekcje śpiewu z przeciętną obecnością 45 osób. Zebrań plenarnych było 8. Dochód Towarzystwa w 1931 roku wynosił 1136,72, a rozchód 657,73 zł. Jako nowych członków przyjęto p. Krystynę Gronowską i p. Rosolskiego.”

W tym miejscu warto przybliżyć postać Władysława Bromki, który był prezesem przez wiele lat przed II wojną światową ale także po jej zakończeniu. W. Bromka urodził się w 1890 roku w Inowrocławiu jako syn Macieja i Franciszki z Rychłowskich. W okresie Powstania Wlkp. był w stopniu sierżanta dowódcą plutonu w kampanii śmigielskiej. Z zawodu był kupcem, dyrektorem Banku Ludowego w Śmiglu. Zmarł w 1957 roku.

W czasie walnego zebrania uczczono pamięć zmarłych długoletnich członków Towarzystwa t.j. Antoniego Drótkowskiego i Władysława Benyskiewicza. W dniu zebrania towarzystwo liczyło 105 członków. Ze sprawozdania za 1936 rok wynika, że przeprowadzono w nim 30 lekcji śpiewu, dano 12 występów, odbyły się 4 zebrania plenarne i 2 wykłady. Przykładem programu występu chórowego jest prezentacja z dnia 24 września 1924 roku. Wieczór pieśni składał się z dwóch części. W pierwszej wykonano pieśni: „Dzwonek w lesie” Moniuszki, „Kołysankę” Godarda, „Trubadura”, arię Verdiego, „Starego kaprala” Moniuszki. W drugiej części zaprezentowano: „Tam w ogródeczku” Kwaśnika, Traviatę Verdiego, „Straszny dwór” Moniuszki, „Przyszła kryska na Matyska” E. Ponieckiego. Jak już wspomniano, towarzystwo oprócz prezentacji pieśni organizowało wiele przedstawień, sztuk teatralnych. I tak niebywałe powodzenie miała przedstawiona 8.04.1937 roku sztuka „Dziewczę z chaty za wsią”. Tego samego roku z okazji święta 3 Maja towarzystwo przedstawiło jednoaktówkę „Święto 3 Maja”. Tak było co roku. Chór prezentował swoje osiągnięcia nie tylko w Śmiglu, ale i w Poznaniu, Gostyniu, Lesznie, Kościanie. Śpiewał w towarzystwie orkiestr 17. Pułku Ułanów i 55. Pułku Piechoty. Druga wojna światowa przyniosła nie tylko straty majątkowe, ale i osobowe. W wyniku wojny śmierć poniosło 9 osób. Wśród rozstrzelanych we wrześniu i październiku 1939 roku na śmigielskim Rynku znaleźli się członkowie chóru: Ignacy Cieśla, Czesław Czyżowski, Zygmunt Ciesielski, Władysław Pioch, Roman Przybysz, Maksymilian Stachowiak, Leon Szymański. Po zakończeniu II wojny światowej trzeba było 2 lat, by 20 kwietnia 1947 roku towarzystwo z prezesem Władysławem Bromką wznowiło działalność.

Jan Pawicki

Śmigiel, Miasto Wiatraków
Śmigiel Travel
Centrum Kultury w Śmiglu